Amatorzy pieszych wędrówek często charakteryzują się tym, że potrzebują wciąż nowych wyzwań. Co zrobić, kiedy przeszliśmy już wszystkie szlaki piesze w naszej okolicy i chcemy podjąć poważniejsze wyzwanie, na które możemy poświęcić kilka dni, albo nawet cały urlop? Poniżej przedstawiamy dwa niezwykłe i wymagające szlaki, które mogą zainteresować wytrawnych piechurów.
Szlak Orlich Gniazd – oznaczony kolorem czerwonym szlak prowadzący przez całą Jurę Krakowsko- Częstochowską, od Krakowa do Częstochowy, przez takie miejscowości jak Ojców (Ojcowski Park Narodowy), Podzamcze, Bobolice, Mirów czy Olsztyn koło Częstochowy. Szlak ten jest nie tylko ciekawy geologicznie (skały Jury Krakowsko-Częstochowskiej to głównie wapienie, o niezwykłych kształtach), ale także historycznie: swoją nazwę zawdzięcza znajdującym się na nim ruinom zamków i twierdz. Cały szlak ma długość prawie 164 kilometrów.
Główny Szlak Beskidzki – liczący ponad 500 kilometrów szlak prowadzący przez większość pasm polskich Beskidów. Szlak zaczyna się w Ustroniu w Beskidzie Śląskim a kończy w Wołosatem w Bieszczadach. Główny Szlak Beskidzki wiedzie przez najważniejsze i najbardziej malownicze szczyty Beskidu, takie jak Barania Góra, Babia Góra, Turbacz, Połoninę Wetlińską i Caryńską. Wędrowcy decydujący się na przejście Głównego Szlaku Beskidzkiego rezerwują sobie na niego od 2 do 3 tygodni. Baza noclegowa na szlaku jest dość dobrze rozwinięta i bez problemu można znaleźć nocleg w schronisku, choć niektórzy wolą wędrować z własnym namiotem.